Murzynek rozpakowywacz to jedno z ulubionych moich ciast. Moje dzieci też go bardzo lubią, a ostatnio często go piekłam. Nie, nie, ja nie potrzebowałam już się rozpakować. Już Ci wyjaśniam o co chodzi.
Murzynek rozpakowywacz jest pieczony przed porodem, aby pomóc ten poród zacząć. Z medycznego punktu widzenia nie ma on wpływu na poród. Z psychologicznego jak najbardziej. Ale zacznijmy od początku.
Jak to się dzieje, że poród się zaczyna?
Wbrew pozorom nie są potrzebne żadne magiczne sztuczki, stanie na głowie itd. Aby zaczął się poród dziecko i matka muszą być na to gotowi. Według naukowców to właśnie dziecko ma wysłać sygnał, że trzeba już opuścić macicę i poród się zaczyna.
Co więc ma murzynek rozpakowywacz do wywołania porodu? Wbrew pozorom całkiem sporo. Bywa, że poród się nie może zacząć, bo jeszcze kobieta nie pozałatwiała wszystkich spraw. Dziecko to także czuje. W końcu są tak jakby jednym organizmem. Jeszcze trzeba złożyć łóżeczko. Jeszcze ubranka nie są wyprasowane, a torba niedopakowana.
Z reguły radzę kobietom, jeśli są już zmęczone i chciałyby urodzić, aby pozamykały wszystkie możliwe sprawy. Jak już to zrobią, powinny usiąść na chwilę w spokoju i zastanowić się, czy na pewno wszystko jest gotowe na przyjście dziecka na świat, jeszcze raz sprawdziły torbę do porodu, dokumenty itd. A teraz można upiec murzynka rozpakowywacza i go zjeść. Najlepiej jest go upiec samodzielnie, ale czasami okoliczności na to nie pozwalają. Wtedy czasami ja piekę murzynka dla kogoś. Czy działa? Kilka razy kobieta faktycznie urodziła niedługo potem. Oczywiście tu pewnie wchodziły w grę inne powody, ale murzynek i tak był bardzo miłym gestem.
Murzynek rozpakowywacz – przepis
Przepisów na internecie znajdziecie dużo. Ja piekę czasami dla pań, które wspieram taki:
Składniki:
- 2,5 szklanki mąki (używam takiej grubszej, czasami orkiszową),
- 1,5 szklanki cukru,
- 1 cukier waniliowy,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 4 łyżki kakao,
- 0,5 tabliczki gorzkiej czekolady,
- kostka masła,
- 4 jajka,
- bakalie (jak ktoś lubi),
- odrobina wody,
Masło, wodę, cukier, cukier waniliowy , kakao i czekoladę wkładamy do garnka i podgrzewamy na małym ogniu do rozpuszczenia się składników. Ubijamy osobno białka a osobno żółtka. Do żółtek dodajemy wystudzone masło z innymi dodatkami. Dodajemy proszek do pieczenia i mąkę i dokładnie miksujemy. Na koniec delikatnie dodajemy pianę z białek i ewentualnie bakalie. Pieczemy ok 45-50 minut w temperaturze 180 stopni.
Do murzynka można zrobić również polewę (polecam).
Składniki:
- 100 gram masła,
- 3 łyżki kakao,
- 1/4 tabliczki gorzkiej czekolady,
Podgrzewamy składniki aż do rozpuszczenia, zostawiamy do częściowego wystudzenia. Polewamy ciasto.
Czy w każdym przypadku murzynek rozpakowywacz pomaga?
Tak, jak już wspomniałam. Z medycznego punktu widzenia, murzynek rozpakowywacz nie może działać. Jednak jego rola nie jest na tym, aby sam wywoływał poród. Tu chodzi o symboliczne zgodzenie się ze sobą, na rozpoczęcie nowego etapu w życiu.
Znam kobiety, które po murzynku rodziły. Znam też takie, które nie rodziły od razu. Rozpoczęcie się porodu jest dość złożonym zjawiskiem. Ale nie martw się. Na pewno poród się kiedyś zacznie ;-).
Olga
Dowiedz się KIM JEST DOULA