Niesamowicie ciekawa jest informacja, że dużo kobiet mi zgłasza po swoich pierwszych porodach, że nie miały pojęcia nic o łożysku. Owszem, wiedziały, ze coś takiego jest, lekarze badali im w czasie ciąży przepływy, ale na tym to się kończyło. Więc jak przychodziło do porodu łożyska, zupełnie nie wiedziały, co się dzieje… Po to właśnie jest ten wpis, aby powiedzieć Wam, czym jest łożysko i o co z nim chodzi?

Integralna część dziecka – łożysko

Pewnie nie zdawałaś sobie z tego sprawy, ale łożysko jest organem w zasadzie dziecka. Przez całą ciążę zaopatruje maluszka w substancje odżywcze oraz w tlen. Gdy łożysko szwankuje, nie jest dobrze. Maluch nie może rosnąć. Gdy łożysko przyrośnie nie tam, gdzie trzeba również nie jest dobrze. Na szczęście takie sytuacje nie są częste. Dzisiaj nie będziemy mówić o patologii, a o fizjologii, czyli o prawidłowym łożysku.

Łożysko spełnia swoją funkcję aż do momentu urodzenia się dziecka. Wtedy, jak u każdego ssaka, musi również się urodzić. Proces, który spowoduje odklejenie się łożyska od ściany macicy zaczyna się już w trakcie porodu, ale spokojnie, prawidłowe łożysko nie powinno odkleić się samo przed urodzeniem się dziecka.

Poród łożyska

Łożysko rodzi się chwilę po dziecku. Może to trwać bardzo krótko, może trochę dłużej. Szpitalne procedury mówią o tym, że łożysko powinno się urodzić w ciągu godziny od urodzenia się dziecka, jednak nie u każdej kobiety dłuższy czas na poród łożyska będzie czymś nieprawidłowym. Standardową procedurą szpitalną jest również podanie pewnej dawki oksytocyny w trzeciej fazie porodu właśnie, aby urodzić łożysko bez komplikacji.

Tu właśnie mamy aktywne prowadzenie trzeciej fazy porodu, czyli podanie oksytocyny oraz ręczne pomaganie łożysku w urodzeniu się. W przeciwieństwie do aktywnego prowadzenie trzeciej fazy jest postawa wyczekująca, bo u większości kobiet łożysko się urodzi. Czasami trzeba mu odrobine pomów w sposób naturalny, czyli poprzez kontakt skóra do skóry z dzieckiem i karmienie piersią. Pomóc również może przyjęcie wertykalnej pozycji.

Pamiętaj, że powinna to być Twoja decyzja, w jaki sposób będziesz rodziła łożysko. Swoje preferencje zapisz w planie porodu.

Co zrobić z łożyskiem po porodzie?

Masz kilka możliwości, niestety niektóre z nich w warunkach polskich szpitali mogą okazać się trudne. Przede wszystkim możesz postanowić zostawić łożysko przy dziecku do momentu samoistnego odpadnięcia (tzw. poród lotosowy), który zazwyczaj następuje po kilku dniach. W tym celu będziesz musiała mieć miskę, sól i olejki, aby łożysko sobie spokojnie do tego czasu poczekało.

Możesz również odciąć łożysko dopiero po jego urodzeniu się/ poczekać nawet kilka godzin po urodzeniu się dziecka (tzw. poród półlotosowy).

Łożysko po porodzie można również zasadzić w ogrodzie, kapsułkować, zamrozić i zastanowić się, co się chce z nim zrobić później. Możesz również od razu po porodzie odcisnąć łożysko na kartkę papieru i zrobić sobie w ten sposób pamiątkę. Możliwości jest trochę i każda ma swoich zwolenników i przeciwników.

Problem?

Jeżeli będziesz rodziła w polskim szpitalu, możesz spotkać się z odmową zabrania łożyska do domu. W zasadzie, to ciężko Ci będzie w Polsce znaleźć szpital, który nie będzie tego odmawiał. W Polsce łożysko traktowane jest jako odpad medyczny. Co ciekawe, wcale nie musi tak być. Na przykład w Czechach możesz łożysko swobodnie zabrać do domu po porodzie i zdecydować o jego losie. Tu zostało to wprowadzenie nawet ustawą i nikt już z tym nie dyskutuje, a kobiety mają możliwość wyboru i decyzji.